Może słyszałaś o nim od koleżanki, może widziałaś filmik na TikToku, a może po prostu jesteś już zmęczona noszeniem podpasek przypominających poduszkę z lat 90. W każdym razie – kubeczek menstruacyjny kusi. Tajemniczy gadżet, który obiecuje wygodę, oszczędność i ratowanie planety w jednym. Ale jak to ustrojstwo właściwie działa? Czy przy jego zakładaniu trzeba mieć maturę z anatomii i dyplom z jogi? Spokojnie – rozsiądź się wygodnie, być może z kubkiem herbaty, i zapraszam do przewodnika, który rozwieje wszystkie Twoje kubeczkowe trwogi.

Czym właściwie jest kubeczek menstruacyjny?

Kubeczek menstruacyjny to elastyczny pojemniczek, zazwyczaj wykonany z medycznego silikonu, gumy lub elastomeru TPE. W przeciwieństwie do tamponów czy podpasek, nie wchłania krwi – on ją zbiera. Serio. I zanim zrobisz wielkie oczy – jest to znacznie bardziej higieniczne, niż brzmi. Po prostu wkładasz go do pochwy (dziś jeszcze nie), a po kilku godzinach opróżniasz, myjesz i znowu zakładasz. I tak przez wiele cykli – nie tylko tych miesięcznych, bo kubeczek może Ci służyć nawet kilka lat. Kosmos? Raczej ekologia.

Jak dobrać idealny kubeczek?

Tak jak nie kupujesz pierwszych lepszych spodni z nadzieją, że „może się uciągną”, tak samo nie warto rzucać się na pierwszy lepszy kubeczek. Na rynku znajdziesz modele różnej wielkości, twardości i kształtu. Co warto wziąć pod uwagę?

  • Wiek i doświadczenie seksualne – młodsze dziewczyny lub osoby, które nie współżyły, mogą wybrać mniejszy i bardziej miękki kubeczek.
  • Obfitość miesiączki – jeśli masz okres obfity jak monsun w Indiach, rozważ większy pojemnościowo model.
  • Wysokość szyjki macicy – brzmi strasznie, ale wystarczy wykonanie prostego… palcowego badania. Google Ci tu pomoże!

Pamiętaj: kubeczek to nie miłość od pierwszego wejrzenia. Może nawet nie od drugiego. Ale kiedy już znajdziesz ten jeden jedyny, to – uwierz – nie wrócisz do wacików.

Zakładanie: misja możliwa!

Zakładanie kubeczka to moment, który albo pokochasz, albo… pokochać nauczysz się z czasem. Na początek – zrelaksuj się. Napięte mięśnie to jak zamknięte drzwi dla nieproszonych gości – tylko że Ty chcesz, żeby ten gość wszedł.

Złóż kubeczek – najpopularniejsze metody to składanie na „C” albo „tulipana”. Wprowadź go delikatnie do pochwy (nie, nie musi być bardzo głęboko!) i puść. Kubeczek powinien się sam otworzyć i przyssać do ścianek. Jeżeli czujesz go lub coś ci nie gra – spróbuj poprawić jego pozycję lub delikatnie obrócić. Sukces!

Wyjmowanie: spokojnie, nie zniknął

Jeśli pierwsza próba wyciągnięcia kubeczka cię zestresuje – to całkiem normalne. Ale rozsądnie: panika to najgorszy doradca, a jeszcze nikt nie przeszedł z kubeczkiem przez przełyk.

Pochyl się delikatnie w wygodnej pozycji – może pod prysznicem? Złap za dolną część kubeczka (nie ciągnij za „ogonek” jak opętana!) i lekko ściśnij, by zniwelować podciśnienie. Powoli wyjmij. Jeśli od razu nie zadziała – spróbuj ponownie za kilka minut, oddychając głęboko. Kubeczek nigdy nie zapuści tam korzeni!

Jak dbać o higienę kubeczka?

Twoja nowa silikonowa przyjaciółka zasługuje na troskę. Po każdym opróżnieniu opłucz kubeczek wodą, najlepiej przegotowaną lub czystą bieżącą. Co cykl – zrób mu kąpiel w garnku z wrzątkiem przez 5-10 minut. Można też używać specjalnych środków do czyszczenia, choć klasyczna woda zazwyczaj wystarczy.

Miejsce przechowywania? Oddychający bawełniany woreczek, a nie torebka po chipsach. Pamiętaj, by nie przechowywać kubeczka w szczelnie zamkniętym pojemniku – musi oddychać, jak każdy z nas po pracy!

Czy to dla mnie?

Kubeczek menstruacyjny nie będzie idealny dla wszystkich – niektórym po prostu nie pasuje, inne się do niego nie przekonują. Ale warto spróbować, zwłaszcza że z czasem staje się naprawdę wygodny. Świetny podczas pływania, spania i zajęć fitnessowych – zwłaszcza tam, gdzie grafitowe legginsy i przeciekające tampony to najgorszy koszmar.

Jest też bardziej eko – jedna mała inwestycja zamiast tony plastiku i papieru w łazience co miesiąc.

Na początku może być trudno – jak z każdą nowością. Ale jeśli dasz sobie czas i odrobinę cierpliwości, kubeczek menstruacyjny może się stać najwygodniejszą formą ochrony podczas okresu. A kiedy już go opanujesz, będziesz się zastanawiać: „Dlaczego do licha nie zrobiłam tego wcześniej?”

Przeczytaj więcej na: https://blogdlakobiet.pl/czy-warto-kupic-kubeczek-menstruacyjny-czy-mozna-spac-w-kubeczku-menstruacyjnym/